Nie ma co ukrywać dzieje się źle a nawet bardzo źle. Duże węzły kolejowe takie jak Żagań i Głogów mają swoje lata świetności niestety za sobą. Jakie macie propozycje aby było lepiej a nie gorzej? Podyskutujmy.
Chodzi mi o to żeby Żagań i Głogów nie podzieliły losu choćby Lubska, które było ważnym węzłem o charakterze międzynarodowym w ruchu w relacji Wrocław – Berlin. W Polsce kieruje się pociągi pospieszne, intercity na obciążane magistrale, a na nasze tory puszcza się pociągi o relacjach typu Tuplice – Niegosławice albo Głogów – Ścinawa (wróży to jak sami wiecie niewielkie potoki podróżnych, a później PKP bierze się za badania na temat frekwencji tylko po to aby mieć argument do zamykania).
re – 2008-02-17 13:37:10
kilka lat temu jeździł nocny pociąg Kraków Berlin przez żagań, sam nim wracałem do Żagania jako student, z obserwacji wiem, że cieszył się sporą frekwencją (głwnie wojskowi i studenci)… niestety beton zlikwidował to połączenie Uważam, że pierwszym krokiem powinno być wydłużenie realacji, tak jak to się stało na z pociągami Węgliniec ZG na relacje JG-ZG.
autor: ~urbi
Takie tam – 2008-02-17 15:34:34
Ja tam bym się chętnie przejechał pociągiem do Głogowa, nawet jakimś specjalnym czy coś takiego, chciałbym przypomnieć sobie moją ostatnią podróż tą trasą na początku 1997 roku. Zwracając uwagę na temat dyskusji to sądzę, że u nas za dużo pociągów pcha się na duże magistrale, jak jeździłem do Wrocławia to często widywałem jak na każdej czasem stacji – Środa Śląska, Malczyce, Szczedrzykowice mimo remontu odcinka Malczyce – Szczedrzykowice czekały na przejazd jakieś towarowe pociągi. Zastanawia mnie dlaczego nie kieruje ich się bocznymi alternatywnymi trasami, gdzie przejazd moim zdaniem byłby szybszy bo jest tam mniejszy ruch osobowy i dzięki temu nie ma tylu postojów, potencjał linii Żagań – Głogów do celów ruchu towarowego jest strasznie słabo wykorzystywany.
autor: ~krzysiek
… – 2008-02-17 17:11:52
Samo wydłużenie bez dobrych skomunikowań da niewiele. W pociągach ZG-JG na odcinku Żary-Węgliniec, pociągi w szwach nie pękają (bo zrypano skomunikowania na Wrocław). Pociągi zamiast do Niegosławic, powinny być wydłużone do Głogowa, przy jednoczesnych DOBRYCH skomunikowaniach w dalszych kierunkach. Puszczenie jakiegoś dłuższego kursu też głupim pomysłem nie jest. W zeszłą sobotę jechałem sezonowym do Szklarskiej, cały załadowany (głównie koloniści), zarówno pierwsza klasa jak i sypialny pękały w szwach. Dopiero w Jeleniej się luźniej zrobiło i można było usiąść (od Iłowej w przejściu trzeba było stać). Jeszcze w Szczecinie załapał 20 min. opóźnienia, bo musieli dodatkowy wagon doczepiać. Oczywiście nie zawsze sezonowy pęka w szwach, raczej jest luz, ale i tak sporo osób jeździ. Kiedyś z Żagania jechał nocny do Warszawy, można by na próbę przywrócić ten pociąg (tak jak ten do Szczecina).
autor: ~sZakOOu
odp – 2008-02-18 00:00:16
Oczywiście dłuższe relacje, godziny odjazdów dostosowane pod klienta (przewozy szkolne, pracownicze itd) oraz skomunikowania!! Dobre skomunikowania to podstawa! Przecież po to są stacje węzłowe żeby się przesiadać i jechać dalej innym pociągiem! No i chyba najważniejsza sprawa ….. pozbyć siębetonu z PKP;/
autor: ~max