1 września 1846 roku oddano do użytku ostatni odcinek spajający budowany etapami szlak Wrocław – Berlin. Dzisiaj obchodzimy 168 rocznicę tego wydarzenia. Połączenie prowadzące przez Legnicę, Chojnów, Bolesławiec, Węgliniec, Żary, Lubsko, Gubin, Frankfurt nad Odrą stało się oknem na świat i umożliwiało pokonanie trasy między Wrocławiem a Berlinem w czasie od 11 do 13 godzin. Było to jak na tamte czasy osiągnięciem rewolucyjnym. Pierwszy rozkład jazdy stanowiły 3 pary pociągów (3 do Wrocławia, 2 do Berlina, 1 kończył bieg we Frankfurcie nad Odrą).
Dzień dzisiejszy dawnego szlaku to duże zróżnicowanie. Ciąg od Wrocławia do Węglińca w ramach linii nr 275 i 282 jest zelektryfikowanym dwutorowym szlakiem w ramach międzynarodowej trasy E 30. Tory zostały zmodernizowane do prędkości 160 km/h, zmodernizowano urządzenia starujące ruchem.
Odcinek z Węglińca do Żar mimo iż w znacznej części należący do międzynarodowego korytarza towarowego C59/1 jest szlakiem jednotorowym, niezelektryfikowanym. Dzisiaj mimo prowadzonego ruchu pociągów jest on cieniem dawnej magistrali. Widać, że linia ta ma najlepsze czasy już za sobą. Po zawieszeniu przewozów pasażerskich na okres 4 lat (2002 – 2006) okrojono w znacznym stopniu infrastrukturę kolejową. Dobrze, że połączenia pasażerskie udało się przywrócić.
Kolejny odcinek z Żar do Jasienia dzisiaj fizycznie nie istnieje. Rozebrany kilka lat temu jest coraz mniej widoczny w terenie. Jego pamiątką są nasypy, wąwozy kolejowe oraz liczne obiekty mostowe.
4 odcinek z Jasienia do Lubska i dalej do granicy w Gubinku przynależny do linii nr 275 jest częściowo użytkowany, w sporadycznym ruchu towarowym pociągi dojeżdżają do Lubska. Dalej tory są niestety nieprzejezdne i w znacznej części rozebrane.
Z okazji rocznicy życzymy jubilatce szczególnie w rejonie Lubska, aby nie doszło do likwidacji torów i dawnej stacji z mocno podupadłą już dzisiaj infrastrukturą.